Steve Jobs z cech własnej osobowości uczynił filozofię biznesu. Oto jak tego dokonuje.
Ciężko uwierzyć, iż jeden człowiek zrewolucjonizował rynek komputerów w latach 70. i 80. (dzięki Apple II i Macowi), animowanych filmów w ostatniej dekadzie XX wieku (za sprawą Pixara), a także cyfrowej muzyki na początku XXI stulecia (z pomocą iPoda i iTunes). Nic dziwnego, że niektórzy czczą go jak boga. Jednak z drugiej strony, opowieści o jego spektakularnych napadach szału i niepoprawnym zachowaniu przeszły już do legendy.
Być jak Steve Jobs burzy otaczający go kult i odsłania tajemnice stojące za jego nieprawdopodobnym sukcesem. Ujawnia prawdziwego Steve'a Jobsa: nie jego serce, nie jego słynny temperament, lecz jego umysł. Jakie więc procesy myślowe zachodzą w jego głowie? Dla Jobsa większość ludzi to pajace - a robi gadżety tak proste w obsłudze, że nawet ów pajac zdoła je opanować.